środa, 23 maja 2012

Balkonowe życie



 
Pracowity maj. Sesja goni sesję. Nie gotuję, nie piekę. Na naszym stole króluje surowizna w postaci świeżych warzyw i owoców. Nasz mikroskopijny balkon zamieniamy w tymczasową jadalnię. Lubicie wypić kawę w ogródku lub na balkonie? Ja bardzo... Wykradzione 7 minut między jednym zajęciem, a drugim. 
Moja chwila. 
Nasza chwila. 
Pauza. 
A tymczasem praca czeka...
Do usłyszenia.
Biedronka

3 komentarze:

  1. Bardzo kolorowy i pozytywny post! Też uwielbiam delektować się poranną kawką na balkonie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne to pierwsze zdjęcie. Moje ulubione tonacje kolorystyczne...

    OdpowiedzUsuń