Pracowity maj. Sesja goni sesję. Nie gotuję, nie piekę. Na naszym stole króluje surowizna w postaci świeżych warzyw i owoców. Nasz mikroskopijny balkon zamieniamy w tymczasową jadalnię. Lubicie wypić kawę w ogródku lub na balkonie? Ja bardzo... Wykradzione 7 minut między jednym zajęciem, a drugim.
Moja chwila.
Nasza chwila.
Pauza.
A tymczasem praca czeka...
Do usłyszenia.
Biedronka
Bardzo kolorowy i pozytywny post! Też uwielbiam delektować się poranną kawką na balkonie ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne to pierwsze zdjęcie. Moje ulubione tonacje kolorystyczne...
OdpowiedzUsuńAle kolorowo!
OdpowiedzUsuń