poniedziałek, 28 listopada 2011

Coś pysznego jabłkowego


Od wakacji zbieram się i zbieram, żeby dodać przepis na mój numer jeden wśród deserów... Niestety, deser ten jest tak pyszny, że znika zanim zdążę wyjąć aparat i go sfotografować.... :)
Jabłka pod kruszonką. Podane na gorąco w kokilkach. Z kulką ulubionych lodów na wierzchu. Korzenne, gorące wnętrze i zimna słodycz lodów na wierzchu. Taka ekspresowa szarlotka, którą wyjada się łyżeczką prosto z kokilka:) Trzeba tylko uważać, żeby się nie poparzyć.


Składniki na 2 porcje:
2 jabłka
50 g cukru
50 g masła
100 g mąki
cynamon, kardamon, imbir

Jabłka obieramy, kroimy w kostkę i dusimy w garnku z dodatkiem przypraw.
Mąkę, cukier i masło ucieramy w palcach na kruszonkę.
Do kokilek nakładamy  porcję kruszonki, porcję jabłek i na wierzchu jeszcze jedną porcję kruszonki.
Wkładamy do rozgrzanego do 180 st. C piekarnika i pieczemy ok. 10-15 min. (aż kruszonka zrobi się lekko brązowa).
Podajemy z kulką ulubionych lodów (polecam waniliowe lub śmietankowe).

W wakacje, w sezonie owocowym, zamiast jabłek używałam gruszek, malin, agrestu. Czasami dodaję wiórki kokosowe, płatki migdałowe lub orzechy.
Gorąco polecam!:)

6 komentarzy: