poniedziałek, 19 stycznia 2015

Kurczak Curry




Fajnie móc czasami wyjść do pracy ;) Siedzenie w domu z dzieckiem to oczywiście, poza wszelkimi wątpliwościami,  praca na kilku etatach i sformułowanie "siedzenie" jest dość nietrafione... Wracając do myśli przewodniej: każda mama potrzebuje czasami wyjść z domu. Fajnie, gdy można połączyć pracę z opieką nad dzieckiem - ja mam to szczęście. I gdy nastaje ten moment, gdy idę na zajęcia lub jadę robić zdjęcia, zrzucam dres i znoszoną bluzę, wyciągam z szafy ulubione sukienki, maluję oko... Mama-czupiradło zamienia się w mamę-elegantkę ;) Ale czemu ma służyć ten przydługi wstęp? A no temu, że kilka dni temu, po powrocie z pracy, przywiał mnie taki oto widok: zadowolone dziecko i gotujący curry z kurczakiem Mąż :) 

Składniki:

2 piersi z kurczaka
kawałek świeżego imbiru
ząbek czosnku
pół czerwonej i pół zielonej papryki
1 marchewka
1 cebula
1/3 białej rzodkwi
puszka mleczka kokosowego
2 łyżeczki żółtej pasty curry
2 łyżki sosu sojowego
czarny i biały sezam
2 torebki ryżu
2 łyżeczki cukru trzcinowego
curry
szczypta chilli
sól
pieprz

Cebulę kroimy w kostkę. Resztę warzyw kroimy w paski.
Imbir i czosnek obieramy i wyciskamy wyciskarką do czosnku.
Kurczaka myjemy. Kroimy w kostkę. Solimy, pieprzymy i dodajemy odrobinę curry i chilli.
Mleczko kokosowe podgrzewamy w rondelku z pastą curry.
Na dużej patelni rozgrzewamy oliwę. Wrzucamy kurczaka i wyciśnięty imbir oraz cebulę. Smażymy. Polewamy sosem sojowym. Dodajemy resztę warzyw. Po ok. 10 minutach dodajemy mleczko kokosowe z pastą curry i cukier trzcinowy. Całość dusimy na malutkim ogniu przez ok. 30 min. a w tym czasie gotujemy ryż.
Gotowe danie posypujemy czarnym i białym sezamem.
Można też zostawić kilka pasków surowej papryki i dodać je na sam koniec.

A teraz improwizuję z muffinami jagodowymi - próbuję przemycić trochę witamin mojemu niejadkowi. Jak wyjdą, podzielę się przepisem :)
Dobrego dnia! :)

8 komentarzy: